Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 dzień


Nie mam zielonego pojecia ile rano ważyłam, bo chyba wyczerpałam całkowicie siły mojej wagi a raczej baterii. Miała mnie chyba dośc na sobie. No ale nie dam jej odpocząc od siebie na długo zaraz predziutko jade po baterie.
Nie dam jaj odpocząc, nie dam, nie, bo taka jestem! I już!

Menu:
Śn:
*kawa - 50
*kefir + jogurt - 95
* śliwki - 60

Ob:
*pulpety w sosie koperkowym 300
*surówka 50
*buraczki 23
K:
*serek wiejski lekki 122

P:
*jabłuszko 50-60

To tyle z jedzenia mam nadzieje.
No i dzisiaj musze znowu zabrac sie za hula, bo niestety 2 dni zabawy już opuściłam, na całe szczeście nie z mojej winy, bo tego to bym sobie nie wybaczyła.

Miłego popołudnia!!!

  • duszka189

    duszka189

    5 października 2011, 20:37

    hi hi hi ale jesteś zawziętą dziewczynką , i co bateria kupiona?

  • Obsessionn

    Obsessionn

    5 października 2011, 16:31

    Teraz zauważyłam że odliczamy i jesteśmy razem na 8 dniu :)) Apetyczne te klopskiki :)) Pozdrawiam :)