Bez pitu pitu:)
Wyzwanie orbitrekowe:
Codziennie, prócz niedzieli minimum 30min w minimalnym tempie 18km/h
Moje wymiary zaktualizowałam wczoraj, następne ważenie i mierzenie 1 marca. Tak naprawdę to za 2 tygodnie, bo wtedy mam kolejna przymiarkę sukni, ale raczej nie zamierzam brać pod uwagę efektów po tak krótkim czasie.
Przez te 2 tygodnie muszę narzucić sobie rygor, bo później niewiele będzie można poprawić. Nie liczę na duże spadki, ale może przez ten czas delikatnie coś się zmieni.
1 luty- 35min wieczór
2 luty - 35min /18km/h wieczór
3 luty - 35min/ 18km/h rano 35m /18.50 km / h wieczór