Muszę opracować lepszy plan, czyli niestety zacząć ważyć jedzenie. U mnie tylko to skutkuje. Wiem wtedy ile kalorii zjadam dziennie i jaki mam bilans...jednak przy piątku bardzo bym chciała napić się wina. A obiecałam sobie że póki co alkohol nie jest dla mnie. Mój plan jest taki aby do 30 kwietnia osiągnąć 79.9 kg.
Zatem plan na dziś jest taki : śniadanie póki co
Suttonn
5 lutego 2022, 09:22Zgadzam się w zupełności...też piję tylko wytrawne lub pół...i uważam że kieliszek wina nie zrujnuje spektakularnie mojej diety 🙂
Zoska44
4 lutego 2022, 21:56Ja tez uwiebiam wino. Pije przewaznie kieliszek dwa na tydzien teraz. Wytrawne czerwone ma okolo 125 kalorii i jest zdrowe. Zgadzam sie z Suttonn
Suttonn
4 lutego 2022, 21:32Zwykle diety nie udają się dlatego że ludzie nakładają sobie embargo na wszystko i zwykle dlatego się nie udaje ..a pozwalając sobie na małe przyjemności zwiększamy swoje szanse na powodzenie i wypijając np. Ten kieliszek dobrego wina zwiększamy nasze szanse na powodzenie całego przedsięwzięcia 🙂ot i tyle...tak myślę 💪
LoveSchabowe
4 lutego 2022, 11:18Ja uwielbiam wino. Zamieniłabym tego super kalorycznego kabanosa na chudą szynkę i kieluszek wina 😉
Suttonn
4 lutego 2022, 11:57Kabanos jest wegetariański i pomaga mi przetrwać...dojadam resztki z lodówki i kończę z takimi smakołykami 😁
LoveSchabowe
4 lutego 2022, 15:05Aaaa to zamiana się nie uda 😂
Suttonn
4 lutego 2022, 07:52Nie wiem dlaczego ludzi ciągnie, ale ja osobiście lubię wypić kieliszek wina jak mam wolny piątkowy wieczór bo zdarza mi się taki rarytas czasowy sporadycznie...i poprostu kieliszek wina jest dla mnie odprężający po codziennej gonitwie
Blue_Fairy
4 lutego 2022, 07:43Nie rozumiem, dlaczego ludzi tak ciągnie do alkoholu 🙈
krolowamargot
4 lutego 2022, 16:05ja nie rozumiem, dlaczego tak ludzi ciągnie do śmieciowego jedzenia, słodyczy czy mięsa. Dobre wino jest po prostu dobre.