Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Notatki


Postanowiłam, że będę zapisywać wszystko co zjadłam w ciągu dnia. Może to mi się pomoże wyeliminować grzechy i błędy. Będzie czarno na białym i kropka. 

No to zaczynamy.

szklanka świeżego soku z selera i marchewki 

dwie garście ogórka z cebulką solą, pieprzem i octem balsamicznym

serek grani

kawa, kawa, kawa 

cztery kromki ciemnego pieczywa, kilka plastrów salami, jajko, pól pomidora, ćwiartka cebuli, 

szklanka botwinki, 4 łyżki kaszy jaglanej z warzywami

gryz kiełbasy z grilla z musztardą i kawałkiem bułki :( 

szklanka mleka 

3 litry wody 

godzina pływania żabką turystyczną - podobno spaliłam 500 kcal i niech to będzie jakimś usprawiedliwieniem dla tego co zjadłam, bo teraz jak na to patrzę, to mało tego nie było.

Oj długa droga przede mną.

  • Syl_wia73

    Syl_wia73

    6 sierpnia 2015, 14:23

    Mówisz ? Kiedy porównam to do propozycji dietetyka to jednak więcej chyba. No zobaczymy za tydzień, czy coś spadnie. Jakoś od postanowienia schudnięcia mija trzeci tydzień a efekty żadne, bo ciągle coś wymyślam. Boże co za skwar. Szkoda, że słońce nie wytapia tłuszczu z bioder ;)

  • teologg

    teologg

    6 sierpnia 2015, 07:51

    i wcale nie tak dużo tego było, zwłaszcza że sporo warzyw,mi to się wydaje, że nawet za mało tego jedzenia wyszło