Byłam bardzo grzeczna do wieczora. A wieczorem niestety było ognisko, gitara i śpiewy do dwunastej. Jedna kiełbaska i dwa drinki. :(
Jutro ważenie i zobaczymy jak się to odbije na wynikach.
Przy czym wcześniej godzinę wiosłowałam przy dosyć silnym wietrze i później przepłynęłam ponad dwa kilometry. Minus to to, że wiało i dzisiaj już mam katar i kaszlę. Strasznie ciepłe kluchy się ze mnie zrobiły :D
Dobrego dnia.
teologg
14 sierpnia 2015, 06:51jedna kiełbaska i 2 drinki? to nie jest dużo, poza tym miałaś ruch, więc waga powinna być dla ciebie łaskawa :-)
_Pola_
13 sierpnia 2015, 18:19Jak na ognisko to mało zjadłaś :)
Syl_wia73
13 sierpnia 2015, 12:57Macie całkowitą rację :) Wciągnęłaby jeszcze jedną pewnie. O kaszance i karkówce nie wspominam w ogóle :O A dzisiaj obiecałam sobie co najmniej tysiąc kcal na minusie Pojadę nad jezioro rowerem może ? Kiepsko z czasem w środku tygodnia, ale .... Chcę jutro zobaczyć jakiś spadek na wadze. :) Zobaczymy.