Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Godzina W!


Nadeszła Godzina W - godzina walki z moimi złymi nawykami żywieniowymi i zbędnymi kilogramami!
Od dziś jestem na diecie z Vitalią - i jeśli jej wierzyć, to już do kwietnia mogę osiągnąć mój cel: utratę 11 kilogramów. To szybciej niż zaplanowałam w moim noworocznym postanowieniu ;)
Motywację mam olbrzymią i postaram się zrobić wszystko, aby cel osiągnąć: będę trzymać się planu żywieniowego i nie odpuszczać treningów, założyłam też ten pamiętnik licząc na podtrzymanie na duchu w ciężkich chwilach.
Póki co rozpiera mnie energia i dobre chęci!

Początek nie mógł się obyć bez problemów, za to może uniknę ich w przyszłości ;)
Z racji wczorajszego święta nie udało mi się zaopatrzyć w potrzebne składniki, rano na zakupy czasu brak - więc I i II śniadanie już modyfikowałam. Ale reszty trzymałam się prawie toćka w toćkę

Trening też solidny wykonany: 50 minut morderczego spinningu. Mimo bardzo sytej kolacji (a podobno na diecie się głoduje ;)) sądzę, że mogę iść spać z poczuciem sukcesu. Jeśli cała dieta minie tak łatwo, to za te cztery miechy będzie mnie pół

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    11 października 2014, 20:42

    mam nadzieję, że idzie Ci dobrze ;-)

    • SylaNaDiecie

      SylaNaDiecie

      13 października 2014, 08:49

      jak widać na pasku - całkiem nieźle, również dzięki Twoim radom! 10 kg w dół i prawie milion cm mniej w obwodach :P Na pewno mogło być szybciej, ale ja i tak jestem bardzo zadowolona :) Muszę jakieś podsumowanie skrobnąć i foty porównawcze zrobić, ale się zebrać coś nie mogę... Napiszę w styczniu, równo po roku, to będzie dobra okazja ;) Dzięki za odwiedziny! Trzymam kciuki za Twojego bloga i czekam na kolejne przepyszne przepisy! Póki co mango z jogurtem greckim to nr 1 wśród deserów u mojego faceta, domaga się przynajmniej raz w tygodniu ;)

  • Vacaburra

    Vacaburra

    10 maja 2014, 23:11

    Dziękuję:) na razie nie ćwiczę nic, jeszcze się na nowo nie wkręciłam hehe.

  • Vacaburra

    Vacaburra

    7 maja 2014, 19:21

    Dzieki za info o kokosie, może tez zacznę dodawać:) co do awokado i ryb to chodzi o to, że wcześniej chudłam z wszystkich miejsc oprócz oponki, a teraz ruszyła wreszcie i ona:) Ale wiadomo, że nie na każdego dziala tak samo. Tak czy siak na pewno jest zdrowiej. pozdrawiam!

    • SylaNaDiecie

      SylaNaDiecie

      8 maja 2014, 11:01

      ja, jak dotąd chudłam równomiernie, ale na brzuchu i udach ciągle jeszcze mam bardzo dużo tłuszczu - zobaczymy za jakieś 5 kg czy ten obszar będzie problematyczny, bo rzeczywiście zawsze sprawiał mi najwięcej problemów, ale może obecna, bogata w tłuszcze nienasycone dieta zdziała cuda ;)

  • Vacaburra

    Vacaburra

    3 maja 2014, 23:50

    Dzieki serdeczne!!! wlasnie na cwiczeniach chcę się najbardziej skupic :)Powodzenia!