Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
69/60,6


Hej mordki :D

Dziś nawet dla Was czasu nie miałam ;( ...masakra..

Rano sis M później do sis A  w międzyczasie zahaczyłam sklepy z obiema siostrzyczkami......i do domciu ...weszła sis A z mężem na kawkę...szybki obiadek i nim się okręciłam po E .....oj gadam Wam na wariata...wrócił przywiózł walizkę piasku znad morza i prania i prawie się okompałam i idę spać bo I jutro jednak ma szkołę...

menu(ciasteczka)

1-10,00-płatki błonnikowe sante ze słonecznikiem , siemięm , i wiórkami + 100ml mleka 0,5%

2-14,00-baton musli

3-16,00-ziemniaki w mundurkach 3 sztuki i kawałek fileta z kurczaka zmażonego na teflonie w papirusie + mizeria (jogurt nat + ogóreczek)

20,00-serek wiejski dwa pomidorki dwa suche i brzoskwinia z jabłkiem (niby owoce nie polecane ale  miałam smaka)

..........od dziś miałam wprowadzić po sto przysiadów i pełnych brzuszków ale czasowo mnie to przerosło...ale od jutra spinam poślady...

aha ...dodam że dobra szklanka nie jest zła dziś ;) 60,6 heh więc nie było strasznie 8)

pozdrawiam]:>

  • Magis

    Magis

    23 maja 2014, 07:58

    oj, zabiegana jesteś....pozdrawiam.