Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zumba!


Hej !!!

Co tam u was? Jesteście kochane! Tyle ciepłych słów! Bez was znając mnie, moja motywacja upadłaby po tygodniu, góra dwóch! Poważnie! Cieszę się, że tu jestem moje drogie!

Waga z rana: 74kg!
Waga wieczorna: 74,4kg!

Wiem, wiem. Nie powinno się ważyć tak często. Dla mnie to rutyna. Po przebudzeniu wskakuję na wagę i przed snem. Taki plan dnia już od dobrych kilku miesięcy :D.

Aktualnie właśnie skończyłam ponad godzinne hycanie przed ekranem laptopa, gdzie na youtubie znalazłam 50minut zumby no i później pojedyncze kawałki, których uzbierałam sobie 5. Każdy filmik miał około 3minut, więc w sumie 1h i 5 minut ćwiczeń. Poniosło mnie haha :D ale przy zumbie bardzo szybko upływa czas. Kiedyś nawet myślałam, czy nie zapisać się na zumbę w klubie fitness, ale po jakimś czasie stwierdziłam, że mnie - biednej studentki, która próbuje sama się utrzymać niestety na to nie stać. Teraz w grudniu będzie pierwsza wypłata, więc zobaczymy jak będzie mi szło utrzymywanie się na własną rękę. Jeśli będzie co odłożyć, to zmykam albo na zumbę, albo na siłownię, cokolwiek. Cichutko liczę, że rodzice spełnią moją bożonarodzeniową zachciankę i sprawią mi ten rowerek stacjonarny <3, a jeżeli nie to czas odkładać pieniądze i sprawić go sobie sama.

Jutro mam caaaaałą sobotę dla siebie. Co prawda powinnam się uczyć na egzamin z filozofii, ale no nie wiem. Zobaczymy jak mi się jutro będzie chciało. Przeczytam kilka razy i może coś zapamiętam. (taa jasne) :D.

Dobra kochane! Trzymajcie się! Motywujcie nawzajem!
Cieszę się, że was mam! (zakochany)

  • HealthyMonique

    HealthyMonique

    28 listopada 2014, 21:45

    Pozytywnie u ciebie :D Pozdrawiam!

    • sylwek221992

      sylwek221992

      28 listopada 2014, 21:52

      no staram się haha :P pozytywne nastawienie przede wszystkim, jak już wspominałam :D