Hej.
Ograniczałam się jak mogłam. Ciężko było. Czasem poniosło. Waga wzrosła przez dwa dni w takim tempie, że chce mi się płakać. Tyle na dziś. Ani nie mówię ile jest. Liczę, że szybko wrócę do wagi z paska. Dzisiaj już skakałam przed xboxem 1,5h.
Piję herbatę i idę do łóżka, bo waga mnie załamała.
Pa:)
doremifasolaa
27 grudnia 2014, 12:04Wracamy na dobre tory, teraz będzie tylko lepiej ! ;)
sylwek221992
27 grudnia 2014, 17:10Otóż to, walczymy dalej, do konca! :) Do celu! :)
behealthy
26 grudnia 2014, 23:52Nie martw się :) szybko wszystko zgubisz, troszkę pracy przed Tobą i wagę z paska zobaczysz ani się obejrzysz.
sylwek221992
27 grudnia 2014, 10:42no ja mam nadzieję! :P