Wczoraj już nie miałam siły wpisywać co zjadłam, gdyż mój dzień był bardzo wypełniony pracą. Zjadłam około 1200kcal. Ale na moje to było chyba trochę za mało. Dziś mam podobnie. Zjadłam to co widzicie na zdjęciach. Standardowo Śniadanie, II Śniadanie plus jakaś przekąska i obiad. To wszystko. Za to wypiłam całą butelkę wody żywiec z czego bardzo byłam zadowolona. Niestety nie mam zdjęcia obiadu. A były to warzywka na patelnie z sałatą i jogurtem naturalnym.
Nina1985
17 kwietnia 2014, 19:43No mało, mało ale doskonale Ciebie rozumiem jak to jest nie mieć czasu na jedzenie. Ja też wolę zjeść mniej niż potem futrować się na zaś:) Pozdrawiam:)
grubasek005
15 kwietnia 2014, 18:47a gdzie można dostać takie paluszki z rozmarynem bo wyglądają świetnie ;)
Sylwia1985B
15 kwietnia 2014, 18:48Ja kupiłam w Realu.
angelisia69
15 kwietnia 2014, 16:26oj malutko zjadlas :/ sniadanie nie bardzo,lepiej te chrupkie pieczywo na 2gie dac.A te paluszki to nie sa Lubelli??Jadlam kiedys podobne z sola morska
Sylwia1985B
15 kwietnia 2014, 18:38No własnie wiem, że malutko. A te paluszki to włoskie paluszki chlebowe z rozmarynem. maja dość mało kalorii a zawsze łagodzą mnie gdy mam ochotę coś pochrupać.