Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
60 dni do wyjazdu. Słoneczny Brzeg czeka


Cześć dziewczyny

Wróciłam po raz drugi. W tamtym roku osiągnęłam sporo. Schudłam 10kg. Niestety praca po 12 godzin dziennie i to w trybie siedzącym. Jadłam wieczorami bo w trakcie pracy nie miałam kiedy. Odbiło się fatalnie. Wszystko wróciło. Start z wagą 92 kg.....

8 sierpnia wyjeżdżam na wakacje do Słonecznego Brzegu - Bułgaria. Wszystko już załatwione. A więc muszę wziąć się za siebie i zgubić to co przybyło. Będę zadowolona jak zejdę do 80 kg. To i tak będzie sukces w takim czasie. O celach na dzień dzisiejszych nierealnych nie myślę. 

Cały poprzedni tydzień ograniczyłam ilość jedzenia, zero słodyczy, zdrowe soki warzywne, herbatki (zielona, czerwona itp), dużo wody. Spadło 3 kg ale pewnie to tylko woda na sam początek. Zobaczymy co będzie dalej. Ćwiczyłam też troszkę. Mel B i raz wykonany Skalpel niestety nie dałam rady myślałam, że umrę zero kondycji. Ale jeden super pozytyw to taki, że skóra zaczyna wyglądać ładniej i zaczynam lepiej się czuć w swoim ciele. 

Tutaj kilka zdjęć mojego hotelu. Będę też musiała uważać tam na miejscu opcja All Inclusive wpływa na mnie tragicznie bo jem, jem i jeszcze raz jem. Uwielbiam kuchnie turecką a tam w Bułgarii są podobne dania. Więc wiem, że pokus będę miała bardzo wiele.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    29 marca 2017, 09:48

    A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi