Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i do przodu


drugi dzień mi zleciał spacerek obowiązkowy zaliczyłam,menu na dzisiaj dość ciekawe,jedynie co ciężko znoszę to brak kawy....tęsknie za kawusia no i drugi dzień chodzę osowiała a bez mleka kawa to nie to samo....eh,no ale morale mam na plusie wiec jak to mówią kokodzambo i do przodu ;-)

  • angelisia69

    angelisia69

    29 czerwca 2016, 03:49

    a czemu zrezygnowalas z mleka?

    • sylwia3321

      sylwia3321

      29 czerwca 2016, 14:13

      całkiem nie zrezygnowałam chodzi o to zeby nie dodawac sobie zbednych kalori a jak tak pare kaw dziennie bym wypiła pół na pół z mlekiem to troche tego moze sie dodatkowo uzbierac,ale stwierdziłam ze nie bede popadac w paranoje jak sobie jedna kawe wypije to swiat sie nie zawali :)

    • sylwia3321

      sylwia3321

      29 czerwca 2016, 14:14

      chodzi o to zeby na dietce wytrwac,a jak tak rzuce wszystko na raz moze byc nieciekawie

    • angelisia69

      angelisia69

      29 czerwca 2016, 14:28

      bez przesady nie pijasz chyba mleka z kawa tylko kawe z mlekiem,wiec napewno duzo go nie lejesz :P ja zawsze bylam przeciwna restrykcjom na diecie bo one sie koncza kompulsami po jakims czasie.Uznaje zasade 80/20 czyli jem codzien 80% zdrowo a reszte jakies cappucino+batonik lub rzadek czekolady,nigdy to negatywnie na mnie nie wplynelo.A jak czlowiek wie ze codzien moze sobie pozwolic na cos "zakazanego" to nie miewa ciągot ;-)

  • 98kasia98

    98kasia98

    28 czerwca 2016, 23:51

    Z każdym dniem będzie tylko lepiej ;)