Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piekny dzien


witam Panie!!!

dzisiaj wstalam pelna energi mimo iz za oknem ponura pogoda.

basenik zaliczony jeszcze beda brzuszki okolo 300 i moze kilka km na rowerku ale sie zobaczy.

na sniadanko zjadlam jajko smazone z dwiema pieczarkami i kawalkiem czerwonej papryki. na drugie sniadanko byl jogorcik maly malinowy a to tylko 56 kalorii wiec w boczki nie pojdzie bo domek caly posprzatam zaraz i sie spali wszystko. na obiadek bedzie 5 pierogow ryskich z cebulkka smazona a na kolacje moze wazywa gotowane na parze 

no wiec dzien zaczol sie optymistycznie i tak tez sie skonczy, moja w tym glowa

aaaaaa musze sie pochwalic ze gdy bylam na basenie to tam maja fajna wage i czesto sie na niej wazylam i nigdy nie figlowala a dzisiaj wchodze a ona 89.6 mi wyswietla a ja  no ale wiem ze to nierealne bo w tydzien 4 kg stracic to tylko w swojej wyobrazni moge i tak tez wlasnie pomyslalam ze tak bardzo chce zobaczyc ta 8 z przodu ze moja wyobraznia plata mi figle.

stwierdzilam wiec ze bede polegac na jednej wadze a mianowicie tej u mojej dietetyczki. a wiec juz w piatek przekonam sie czy jestem chora psychicznie czy nie

milego dnia Kochane

  • NaMolik

    NaMolik

    4 marca 2012, 00:13

    Trzymam kciuki !!! Pozdrawiam i dobrej nocy zyczę !!!

  • Marzena.gliwice

    Marzena.gliwice

    3 marca 2012, 18:59

    cieszę się, ze taki pozytywny dzień miałaś za sobą ;) no i 3mam kciuki za piątkowe ważenie ;)

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    3 marca 2012, 17:31

    Będzie dobrze waga nie sfiksowała. Pozdrawiam.

  • selena111

    selena111

    3 marca 2012, 15:35

    Trzymam kciuki za brak choroby psychicznej :-) . A waga na 100% dobra , gwarantuje .