Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

do odchudzania sklonil mniie widok mojej 5 miesiecznej corki ktora juz za rok bedzie chodzila i bardzo chcialabym miec energie di tego by chodzic z nia na spacery do parku, grac w pilke i spedzac aktywnie czas.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17722
Komentarzy: 341
Założony: 4 października 2011
Ostatni wpis: 2 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwia66

kobieta, 37 lat,

159 cm, 94.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 stycznia 2015 , Komentarze (2)

witam

nie mam za wiele czasu wiec wszystko w skrucie:

od swiat moja waga stala w miejscu. pewnie przesadzilam ze sledziem w smietanie i kapusta z grochem. dzis jednak weszlam na wage i waga pokazala nieco mniej. nie zmieniam paska. zrobie to 1 lutego bo wieksze zmiany na nim bardziej mnie mobilizuja. spodnie size 12 czekaja. tego dnia tez po raz kolejny je tez przymierze. jak narazie powrot jest ciezki ale nie poddam sie. pije duzo wody i czerwonej herbaty i to pomaga mi przetrwac. 

postaram sie odezwac soon;)

27 grudnia 2014 , Komentarze (1)

witam. swieta nareszcie sie skonczyly. u mnie dietowo nie bylo ale tez sie nie opychalam. jadlam wszystko lecz po troszku. w rezultacie waga taka sama jak 23 grudnia. zrobie 2-3 dni oczyszczania i moj wzdety brzuszek zniknie. a wiec od dzis duzo wody z cytrynka, swieze owoce i warzywa. mam nadzieje ze u was tez obylo sie bez przyplywu kilogramow. co do prezentow to maz zabral mnie do Boots i wybralam sobie swietny depilator wet&dry phylipsa a od przyjaciolki dostalam kadlet pieknej bizuterii. dzis lece na lowy po sklepach bo corka uzbierala sporo pieniaszkow i moze sobie kupic za to wymazone lozko, rozowe z polkami. ciesze sie ze ma takie marzenia. bylam z niej taka dumna ze wczoraj kupilam jej piekne buty


sama sobie wybierala i jest z nich bardzo zadowolona.
lece na wyprzedaze paaaaaa

23 grudnia 2014 , Skomentuj

witam wszystkich w ten przedswiateczny dzien. jest 8 rano a ja mam groch na do kapusty na gazie. dzis jeszcze roladki z kurczaka  a wieczorem zawozimy z mezem corke do przyjaciol i idziemy na randke. bedzie kino i moze jakis deser (tort). musze wiec zrobic sie na bustwo dla ojego ukochanego choc raz na jakis czas bo na codzien widuje mnie w lekkim makijazu dzinsach i swetrze lub spodniach materialowych do pracy w szkole. dzis bedzie nowa spodniczka i jakas ladna dopasowana bluzka. beda tez szpilki:D juz nie pamietam kiedy je mialam ostatnio na sobie. 

co do diety jest dobrze choc mogloby byc lepiej ale mimo to waga ladnie spada. dzis na wadze 79kg a 12 grudnia bylo 81kg wiec jest super. mam nadzieje ze w nowy rok wejde z waga 78kg a do lipca bedzie 65kg i osiagne swoj cel. uciekam kroic kapuste a wam kochane zycze(prezent) WESOLYCH SWIAT I BY NOWY ROK PRZYNIOSL WAM SAME SUKCESY NIE TYLKO W ODCHUDZANIU(impreza)

18 grudnia 2014 , Komentarze (1)

witam 

u mnie jak zwykle nic ciekawego. jako ze jestem straszna pedantka latam ze sciereczka i koncze porzadkowac wszyctko na swieta. dzis umylam lodowke i poukladalam w szafie corki. co za male to do kartonu. w swoich rzeczach tez co nieco za duzych ubran i bielizny odlozylam.w zeszlym tygodniu kupilam sobie swietne dzinsy, bojowki dokladnie w takim stylu jaki kocham. wygodne na zakupy i spacer w parku. sa jednak w rozmiarze 12 a ja mam w chwili obecnej 14. specjalnie tak zrobilam. zawsze tak mam na diecie ze najbardziej motywuje mnie to ze zaczynam sie miescic w stare ubrania no i ze juz we wszystkie wchodze bez problemu to zakupilam cos innego by co tydzien lub dwa je zakladac i widziec roznice. gdy je przymierzylam po raz pierwszy pasek spodni wchodzil jedynie do ud. dzis byl juz na polowie pupy. kilogramy nie leca zbyt szybko ale najwyrazniej centymetry tak wiec jest super. mysle ze jeszcze jakies 1,5-2 miesiace i bez problemu bede je dopinac jezeli sie nie zlamie po drodze. 

moze to glupie ale musze sie w jakis widoczny dla mnie sposob motywowac. a to jest wlasnie przepis na motywacje. macie jakis inny? podzielcie sie;)

13 grudnia 2014 , Komentarze (5)

witam.

dzisiaj przesadzilam. moja corcia miala jaselka w polskiej szkole wiec bylo duzo ciast i innych pysznosci no i skusilam sie na trzy kawalki ciasta ale to nie koniec bo po przybyciu do domu zjadlam porcje ryzu z tikka i to dwa razy. ostatnia porcja byla o 17 wiec na tym koncze. to  bedzie jako moja kolacja. czuje sie z tym zle, bardzo zle. ale jutro kolejny dzien i bedzie dieta i to taka jak na poczatku bo na poczatku zawsze jest ten zapal i dieta bez wyjatkow tak tez bedzie jutro. 

12 grudnia 2014 , Komentarze (2)

witam!

jakis czas mnie nie bylo ale diete trzymam bo wciaz mysle o moim pasku i jak to bedzie milo zobaczyc 7 na przodzie. powiem wam ze mialam sie nie wazyc az do 24 grudnia ale dzis po porannej toalecie sie zlamalam i weszlam na wage i jest super bo w ciagu 12 dni 1,5 kg w dol. teraz juz sie nie martwie czy osiagne moj cel do swiat. bedzie spadek zdrowo i z usmiechem na twarzy. pozdrawiam i zycze silnej woli walki

3 grudnia 2014 , Komentarze (2)

witam musze sie przyznac do czegos. dzis zjadlam dwa kawalki pizzy wegetarianskiej na obiad. no nic stalo sie. to mnie nie zabije i jak mi sie przytrafi taka wpadka raz na dwa miesiace to mysle ze nie wplynie to na moja wage. 

ps. byla pyszna :p

1 grudnia 2014 , Komentarze (2)

witam

dzis bylo wazenie i w ciagu 2 tygodni ubylo mnie o cale 2,5 kg wiec jestem zadowolona. spodziewalam sie mniej ale jest swietnie. nastepne wazenie 24 grudnia i mam nadzieje ze zobacze 7 z przodu. a wiec od celu dzieli mnie 17 kg. jak sobie pomysle ze dwa lata temu to bylo 38 kg do celu to az mnie w dolku sciska i czuje sie dumna ze tego dokonalam i wiem ze moge wiecej:D

zycze wam takich sukcesow a nawet i wiekszych

28 listopada 2014 , Komentarze (2)

witam dziewczyny

dzis zaczelam cwiczyc z Chodakowska. koszmar! po 20 minutach wlaczajac w to rozgrzewke padlam plackiem i nie dalam rady nic wiecej zrobic. ale przed tym pomylam w domu wszystkie okna z zewnatrz i wewnatrz a mam ich nie malo bo az 8 duzych, 2 male i wielkie drzwi tarasowe. latalam tez po sklepach przez 3 godziny z corka i mezem wiec to tez jakies cwiczenia. dziewczyny co mam zrobic jezeli zapomne jakis posilek? dzisiaj gdy zabralam sie za mycie okien i jak sie zorietowalam ze powinnam cos zjesc okazalo sie ze jest juz godzina po planowanym posilku i za dwie godziny nastepny wiec zjadlam tylko male jablko i teraz popijam wode zeby doczekac do nastepnego.

a tak ogolnie to mam wrazenie juz tak okolo tygodnia ze nie chudne. moj brzuch juz nie wciaga sie jak na poczatku. mam na mysli ze wczesniej czulam tak jakby cos ssalo mnie od srodka. to bylo mile wrazenie i dodawalo takiej sily bo czulam te efekty. moze jestem wzdeta? ale dlaczego? jem wszystko jak wczesniej. poje duzo wody. czy mozecie cos polecic na wzdecia. najlepiej cos naturalnego, jakies herbatki.

dzieki wielkie

24 listopada 2014 , Komentarze (11)

co sadzicie o piciu herbat owocowych bo ja bardzi lubie zurawine i dzika roze i nie wiem czy zaliczac je do tej ilosci wody ktora powinnam wypijac w ciagu dnia czy nie? tym bardziej ze wypijam po 3-4 kubki dziennie