Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
holyday


witam

wczoraj wraz z mezem postanowilismy ze w lutym polecimy do jego rodziny i to az na caly miesiac. ja mam przerwe w kursach corka w przedszkolu tez wiec dlaczego by nie. jestem tylko przerazona bo bardzo chcialabym wazyc okolo75 kg. ostatnio gdy tam bylismy mialam ponad 100 kg i teraz chcialabym zrobic mile wrazenie na nich tym bardziej ze po tych kilku latach wszystkie ciotki, kuzyni i przyjaciele zjada sie na wielka impreze by nas powitac (taka tradycja kurdyjska). poje sie tez ze przytyje tam bo oni lubia tluste potrawy na szczescie lubia tez salatki wiec tym bede sie opychac ale mimo to musze skosztowac tradycyjnych dan by nie urazic tesciowej mojej kochanej. a te ich slodycze ooooo jejku!!! juz jestem przerazona.

a co do diety to dzis na sniadanie zjadlam malego jogurta naturalnego. jablko i prawie cala pomarancze ( skonczyc juz nie moglam bo myslalam ze pekne). czy myslicie ze jedzenie tylu owocow nie zaszkodzi mojej diecie? jem je tylko na sniadanie bo widze ze dzieki temu nie chce mi sie wieczorem jesc nic slodkiego jak to dawniej bylo.  

nastepne wazenie za 2 tygodnie i mam nadzieje ze bede mogla przesunac pasek o jakies 1,5 kg. milego dnia(pa)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    19 listopada 2014, 10:24

    mysle ze nie zaszkodzi. Ja np. jadłam po 500g truskawek na sniadanie i na kolację(czyli kg dziennie), i chudłam pięknie książkowo po 1 kg na tydzien, tylko nie przesadzaj z winogronem i bananami, bo jednak są takie najcięższe