Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zastój :(


Drugi poważny zastój w moim odchudzaniu :( Waga ani drgnie, centymetry też się nie zmniejszają, a ja jestem coraz bardziej sfrustrowana. Oczywiście z diety i ćwiczeń  nie rezygnuję, bo wiem (z doświadczenia), że taki etap trzeba przeczekać, ale j jest ciężko. Kto też tak ma? Nie damy się!