Po dłuższej przerwie spowodowanej małymi problemami zdrowotnymi wracam znowu na drogę dietkowania, bo marzy mi się zrzucenie ostatnich kilku kg. Ale idzie to strasznie opornie :( tydzień temu do diety (nieco ostatnio luźnej...) dodałam półgodzinną codzienną aktywność fizyczną. Poza tym ciągle ćwiczę brzuszki. Jak to nie pomoże, to już nie wiem!
maja2011
23 listopada 2011, 19:54Kochana, 17 kg to też dużo, ja zrzuciłam więcej tylko dlatego, iż zaczynałam z wagą 102 kg, a u Ciebie 55 obecnie przy takim wzroście, ale musisz być chudziutka. Pytasz co robiłam, a więc: ograniczyłam słodycze, tłuste rzeczy do min, dużo warzyw, nabiału i oczywiście zaczełam się więcej ruszać. Obecnie robię 300 brzuszków codziennie+jakieś skłony, wymachy nogami itp takie proste rzeczy też ok. pół godz. dziennie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w zrzucaniu tych ostatnich kg.