Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Armagedon nadchodzi :D


Cześć dziewczyny ☺️

Sobota tuż, tuż i ja już mam pełne gacie. 

Stresuje się niemiłosiernie, żeby tego było mało jutro mam dostać @. Czuje się taka popuchnielęta, boli mnie już brzuch. 

W głowie mam dosłownie MEKSYK.

Dieta ok, chociaż dzisisj pierwszy raz od 3 miesięcy zjadłam jednego cukierka. 

Wszyscy dookoła widzą już moja zmianę , jednak 18 kg różnicy widać gołym okiem.

Ciesze się,bo jest to jakiś mój mały sukces od dłuższego czasu. Święta grudniowe zamierzam przywitać w wadze docelowej. 

Co tam u Was ? 

Zaraz będę czytać wasze pamiętniki 🥰



  • gaja102

    gaja102

    28 lipca 2022, 07:44

    Jesteś silną kobietą - 18 kg za Tobą. Wiem ile to wysiłku kosztuje , ja ciagle próbuję a Tobie wychodzi . Ciesz się ze spotkania , Twoje nastawienie to połowa sukcesu. Faceci lubią kobiety , które są pewne i świadome siebie . Trzymam bardzo mocno kciuki😘

  • AgniAgniii

    AgniAgniii

    27 lipca 2022, 23:10

    Super😊Ja już trochę zapomniałam,jak to jest randkować-3 tygodnie temu rozstałam się z kimś...I myślałam,że to mi odbierze siły do ćwiczenia.Ale nie-ide po swoje.Mówię Ci:patrz tylko,jak się czujesz przy nim,czy jest skupiony na Tobie czy na sobie i czy macie tematy do rozmowy😉I pamiętaj:to my wybieramy😌