Pewnie, że mogę wszystko.
Tylko, że to trudne.
Dzisiaj znowu zaczynam. Tym razem lepiej, bo wczoraj sama zaoferowałam się na kierowcę i nie piłam alkoholu. Piłam bezalkoholowe piwa. Ale pojadłam pysznych, niezdrowych rzeczy, zwłaszcza serów.
Tym razem mi się uda... Hmmmmmm. ile razy już to mówiłam/pisałam?
Wiele razy.
MickeyMouse.
1 stycznia 2014, 13:24I niech to będzie ten ostatni raz! Zepnij pupę i ruszaj, samo się nie zrobi. ; ) Życzę Ci dużo silnej woli i sukcesu, kochana. ; )))