Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak wytrzymać?


No właśnie? Rano nie ma dla mnie problemu, żeby wytrzymać 3h między posiłkami, a przychodzi południe zjadam obiad, wcale nie jestem głodna, a wyjadłabym wszystko co mam w lodówce i pod ręką. Nawet teraz siedzę i myślę co by tu zjeść. Do posiłku mam jeszcze godzinę, wcale jeść mi się nie chce, ale myśli jakoś same wędrują do jedzenia. I ręka też nieświadomie sięga po kolejne smakołyki. Dlatego odpaliłam pamiętnik, myślę sobie napisze o tym i może przestane myśleć. Zajmę myśli tym co by tu napisać:p I oczywiście piszę o jedzeniu. Ale skoro napisałam, że mam taki problem to myślicie, że teraz się poddam? NIE. Udowodnię sobie i wam, że nic nie zjem:DDAM RADĘ!!!

  • nikitka89

    nikitka89

    17 sierpnia 2016, 10:29

    A może jest tak, że do południa jesz mało / szybko strawne jedzenie? Ja też tak mam, że rano nie czuję zbytnio, ale właśnie zależnie od tego ile uda mi się wcisnąć do południa, od tego zależy jak potem organizm będzie reagować.

    • szalek

      szalek

      17 sierpnia 2016, 19:15

      Niby tak, ale przeciez staram sie trzymac diety...wiec teoretycznie jem to co mam zapisane:P i wlasnie problem u mnie nie polega na tym, ze jestem glodna tylko, ze tak jakos samo mi sie idzie do lodowki :P narazie sie trzymam ;) i zawsze jak po cos siegam czego zjesc nie powinnam to sie siebie samej pytam "czy napewno jestes glodna? czy napewno chcesz to zjesc?" :P

    • nikitka89

      nikitka89

      18 sierpnia 2016, 13:01

      A jaką masz kaloryczność diety? Może być też kwestia picia płynów, albo tego że żołądek powoli się bardzo przyzwyczaja do zmian :)

    • szalek

      szalek

      18 sierpnia 2016, 17:25

      1300kcal ale raczej jestem leniuszkiem, który nie ćwiczy :P płynów pije dużo, bo okolo 2-2,5 litra wody dziennie nie wspominajac o herbatach, których tez pijam sporo...chyba taka moja "uroda" :P

  • angelisia69

    angelisia69

    17 sierpnia 2016, 03:03

    im mniej sie skupiasz na jedzeniu(mysleniu o nim) tym mniejsze zachcianki ;-) Ja pomiedzy glownymi posilkami jadam codzien jablka.Dzieki temu glodna nie jestem no i na zdrowie mi wychodzi