Hej Wam, Dziś za mną kolejny dzień. Bilans dnia chyba ok. Zjadłam ok 1300 kcal. Wypiłam sporo wody, herbaty zielonej i czerwonej po szklance i dwie kawy z mlekiem. Na siłowni nie byłam do spędziłam 2 h w poczekalni u lekarza... ale wszystko ok :)
Jutro mam ciężki dzień bo 10 h w pracy, a na 20 mam fitness :) ale już się na niego cieszę, bo spalę trochę kalorii :)
Dziś waga pokazała 70,8 kg. mały spadek sprzed tygodnia, ale mam nadzieję że do świąt zobaczę poniżej 70 kg.
Padam już także kolorowych snów :) :*