Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a6w cd



Dzis dzień 22. Ćwiczenia nie sprawiaja mi zbyt dużej trudności, jka na poczatku - chya naprawdę wzmocnilam swoj mięśnie.
 Fajnie, ze przy okazji brzucha wyszczuplaja się też uda :)
Polecam te cwiczenia, robię je ok. 6 rano, gdy mam spokoj w domu i wszyscy śpia - uważam, ze to najlepsza pora na nie, potem zwyczajnie by mi sie nie chciało. Zreszta instruktorzy tez polecaja robic je rano, w pełn sił.
Dziś kolejny trening, czyli aerobik - wycisk z naszym karateką.
Mimo ze schydłam już 3 kilo, eszcze nikt mi na to ni zwrócł uwagi, choć spodnie luzne itp. Czekam na pierwsze komentarze w pracy, ale być moze to jeszcze za wczesnie.
W tym tempie do wakacji osiagnę swój cel, co mnie bardzo cieszy, gdyz mam po drodze komunie, wesele, moze nawet dwa.. Poza tym wreszcie wyjde na plaze w kostiumie 2- czesciowym, taki mam zamiar :) Jeszcze tylko zlikwidować ten paskudny cellulit...