Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rowerkowania cd.


Dziś znowu pedałowanie na stacjonarnym - 520 cal...Musze przyznać, że idzie mi to coraz lepiej :) Fajny ten rowerek mamy, ma 12 programów, poza tym można je jeszcze modyfikować, dodając np. większy opór itp.
Poza tym było 16 pompek, 7. dzień a6w (dla niewtajemniczonych - robię to już 4 raz i zawsze są super efekty, mam nadzieję że i tym razem się nie zawiodę), no i kilka innych ćwiczeń..:)
A o 18-ej jogurcik w ramach białkowej kolacji :)
Ps. Z wagą nieciekawie, nie chce spadać, zawzięła się, ale może to dlatego, że czekam na małpiszona ;)
  • andzia2182

    andzia2182

    23 lipca 2009, 15:30

    no proszę,9 miesięcy nie zaglądałam do pamiętników i widzę mega postępy! Gratulacje,oby tak dalej. Ja się trochę zaniedbałam,ale przeszłam na dietę smacznie dopasowaną,bo jak widać samej mi nie poszło najlepiej.