Zazdroszczę wszystkim wytrwałym, ja się nie popisałam, po początkowym sukcesie nastąpił zastój, potem klapa....
Dziś znowu próba, dzień zaczynam od owsianki, kawy....Potem w planach sałatki, jakieś ćwiczenia....
Rozkręcam się na nowo - pełna dyscyplina, oby.
Miłego dnia :)
savelianka
1 kwietnia 2013, 11:36hej! Miło Cię poznać:)) POWODZENIA,I BĄDŹ CIERPLIWA!
barbra1976
1 kwietnia 2013, 10:16wszyscy sie na nowo rozkrecaja, nie jestes sama:)
yaschy
1 kwietnia 2013, 08:56Ja też na śniadanko owsianka i kawa, nie martw się w życiu czasem człowiek się potyka i upada - najważniejsze żeby wstać:) ja wciąż wstaje :)
motylek278
1 kwietnia 2013, 08:12Trzymam kciuki..:) Ja staram się pilnować i jest na razie ok.Buziaki