Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
skalpel - dzień 24, kontuzja?


Witam Was rankiem słonecznym:)
Wczoraj miałam przerwę w skalpelu, za to był wieczorem aerobic, potem niestety jedzenie, więc waga pewnie w górę.
Dziś ćwiczenia szybko upłynęły, sprawiają mi coraz mniejsza trudność, niedługo, po 30 dniu, zamieniam na płytkę z Shape'a majowego.
Ale dzisiaj podczas jednego z ćwiczeń, to ze schodzeniem kolana do podłogi, coś nagle strzelilo, chrupnęło dość głośno, zabolało - już myślałam, że po mnie, że jakieś więzadla puściły lub nie wiem co jeszcze, ale potem ćwiczyło mi się bardzo dobrze, bez bólu, lekko- może po prostu coś sę nastawiło??? Nie wiem..Po ćwiczeniach odczuwam nieco to podczas chodzenia, może przejdzie, oby, bo dziś cały dzień na szpilkach, prowadzę konkurs gminny i występuję na scenie, dlatego raczej nie powinnam nawalić, zastępcy nie ma...
No cóż, kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje :)
Wieczorem dam znać, czy nie było komplikacji - ale przecież sport to zdrowie, prawda????
Miłego dnia, bez kontuzji :)
  • Herbata185

    Herbata185

    15 maja 2013, 09:10

    Płyta majowa jest niezła.

  • WhatBliss!

    WhatBliss!

    15 maja 2013, 07:12

    trzymam kciuki za realizację założeń :) i życzę pięknej i słonecznej środy :)! pozdrawiam ♥

  • Jutka12

    Jutka12

    15 maja 2013, 06:50

    Ja mam tak w prawej nodze co kucnę to chrupnie :)