Witam Was rankiem słonecznym:)
Wczoraj miałam przerwę w skalpelu, za to był wieczorem aerobic, potem niestety jedzenie, więc waga pewnie w górę.
Dziś ćwiczenia szybko upłynęły, sprawiają mi coraz mniejsza trudność, niedługo, po 30 dniu, zamieniam na płytkę z Shape'a majowego.
Ale dzisiaj podczas jednego z ćwiczeń, to ze schodzeniem kolana do podłogi, coś nagle strzelilo, chrupnęło dość głośno, zabolało - już myślałam, że po mnie, że jakieś więzadla puściły lub nie wiem co jeszcze, ale potem ćwiczyło mi się bardzo dobrze, bez bólu, lekko- może po prostu coś sę nastawiło??? Nie wiem..Po ćwiczeniach odczuwam nieco to podczas chodzenia, może przejdzie, oby, bo dziś cały dzień na szpilkach, prowadzę konkurs gminny i występuję na scenie, dlatego raczej nie powinnam nawalić, zastępcy nie ma...
No cóż, kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje :)
Wieczorem dam znać, czy nie było komplikacji - ale przecież sport to zdrowie, prawda????
Miłego dnia, bez kontuzji :)
Herbata185
15 maja 2013, 09:10Płyta majowa jest niezła.
WhatBliss!
15 maja 2013, 07:12trzymam kciuki za realizację założeń :) i życzę pięknej i słonecznej środy :)! pozdrawiam ♥
Jutka12
15 maja 2013, 06:50Ja mam tak w prawej nodze co kucnę to chrupnie :)