A właściwie kupił mi maż - w tk maxx, oczywiście:)
MA wkładki w rączkach metalowe - obciążenie, które można wyjmować. Reguluje się także długość.
NA studiach kiedyś dużo skakałam, łydki miałam jak marzenie i w ogóle :)
Od jutra skoki.
Dziś z ćwiczeń tylko a6w.
Miłego wieczoru.
MagnoliaKK
3 lutego 2014, 13:54Miłego skakania :)
Invisible2
31 stycznia 2014, 20:44Oooo też by mi się skakanka przydała, trzymam kciuki. (: