Dziś aż o 30 dg w dół, mimo że wczoraj dieta idealna nie była.
Tak myślę sobie, co zmieniłam - może chodzi o dłuższe przerwy miedzy posiłkami? Nawet ja zjadłam coś o 21-ej, po ćwiczeniach, bo byłam głodna, a przerwa wynosiła ok 4 godzin, to waga i tak spadła... Zawsze wydawało mi się, ze to późne jedzenie zwyżkuje wagę, ale może to nieprawda.
Słodkiego nie jem, raz zdarzyła się mały budyń i pizzerka.
Nie wiem, będę trzymać się tego co obecnie, bo od tygodnia waga codziennie w dół.
Miłej soboty.
MagnoliaKK
3 lutego 2014, 14:02Gratuluje kolejnego spadku wagi :)
Laperlaa
1 lutego 2014, 16:54Aż miło poczytać :)
savelianka
1 lutego 2014, 11:26bardzo dobry spadek!.miłego weekendu!!
Angela104
1 lutego 2014, 07:50Powinno się jesc 2/3 h przed snem więc moze dlatego :) Powodzenia ;)