Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ledwo co chodzę:/


Wczoraj zrobiłam 2-gi skalpel i nogi mi odmawiają posłuszeństwa. Podejrzewałam, że tak będzie, ale cóż jak chce się schudnąć to trzeba trochę pocierpieć. Nie mam zamiaru rezygnować z tych ćwiczeń, bo 45 min jestem spocona tak jakbym przejechała 35 km na rowerze. Mam nadzieję, że po miesiącu zobaczę jakieś efekty.
Zaczęłam wczoraj dietę 3d chilli, bo wymyślanie samemu posiłków już mnie nudziło i brakowało mi motywacji. Na tej diecie podobno ma się zrzucić balast 8 kg w miesiąc, jakoś w to nie wierze. Zresztą niezbyt zdrowo 8 kg w miesiąc, byłabym usatysfakcjonowana gdybym pozbyła się 4 kg w ciągu tego miesiąca.
Za 4 tyg mam wesele u przyjaciółki i chciałabym się zmieścić w sukienkę w której byłam rok temu na weselu a było mnie wtedy zdecydowanie mniej:) 

Dzisiaj wracając z basenu wstąpiłam po drodze do Lidla i zobaczyłam fajne promocję na kosmetyki. Skusiłam się na:
 i         

Wczorajszy jadłospis:
śniadanie: jogurt naturalny+banan+cynamon
obiad: ryż brązowy+kurczak+mieszanka chińska
podwieczorek: grejpfrut
kolacja: ryż brązowy+mix paryk (żółta+zielona)+pomidor+słonecznik 
+1,5 wody (mięta+cytryna)
czerwona herbata+ zielona herbata

Ruch:
RANO: basen 45 min
WIECZÓR: skalpel





  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 17:42

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?