Od dzisiaj zaczynam walkę z moimi kg. Wiele razy już rozpoczynałam, jednak zawsze po jakimś czasie powracałam to swojej wagi. Mam nadzieje że tym razem będzi inaczej, nie stracę swojej motywacji, tym bardziej że staram się o maleństwo a z moją wagą byłoby mi ciężko. A nie cciałabym do porodu jechać z wagą 120g. Proszę Was o wsparcie , a napewno będzie mi łatwiej trwać w swoim postanowieniu;) Pozdrawiam
Nesia21
29 listopada 2014, 09:47Trzymam kciuki, tym razem na pewno się uda, musisz tylko być konsekwentna i uparcie dążyć do celu!!! :) :)
sylwia621sylwia
28 listopada 2014, 11:23Powodzonka życzę :) Jeśli naprawdę uwierzysz w coś całą sobą to nic nie jest dla ciebie przeszkodą ... Pamietaj :D Także zrzucamy kg i lecimy do naszego celu :)
typowy.grubas
27 listopada 2014, 23:38dasz radę będę 3mać kciuki i odwiedzać :) w gronie ludzi zawsze raźniej :)