Jestem po pierwszej kontroli dietetycznej.
Wyniki?
2 tygodnie odchudzania
Spadek: -2,2 kg
Spadek tłuszczu: -1,4 kg
Spadek mięśni: -0,8 kg (ale tu się okazuje, że miałam powyżej normy!?)
Centymetrowo: -2 cm w talii i po 1 cm w brzuchu, biodrach i udzie.
BMI: Spadek z 30,4 na 29,5.
BMI i tkanka tłuszczowa spadły z otyłości na nadwagę. Teraz walczę o schodzenie na jeszcze niższe poziomy ;-)
Następna wizyta za 4 tygodnie. Cele:
- stosować dietę bez odstępstw (poza świętami)
- nie objeść się w święta
- na kolejnej wizycie zobaczyć 3 kg mniej
Buziaki
Never_Lose_Hope
15 grudnia 2017, 22:17Gratulacje :) Świetny wynik. Jak widać warto o siebie walczyć :)
SzczesliwaByc
16 grudnia 2017, 12:41Wczoraj znalazłam zdjęcia sprzed 3 lat - byłam 20 kg lżejsza i całkiem nieźle wyglądałam - choć do ideału dużo jeszcze brakowało. Ale przynajmniej mogłam się znieść...
Tereenia
15 grudnia 2017, 18:47Brawo! Super wynik :-) Trzymam kciuki za dalszy spadek.
SzczesliwaByc
16 grudnia 2017, 12:40Dzięki :) Oby był po świętach kolejny...
93agrafka
15 grudnia 2017, 17:14Gratulacje! Super, że wreszcie masz motywację i takie rezultaty! :) Mogę pozazdrościć, bo ja nadal nie mogę doprowadzić się do porządku...
SzczesliwaByc
16 grudnia 2017, 12:40No, muszę mieć motywacje, bo w końcu teraz płacę, żeby "mnie ktoś odchudził". A Ty się ogarniaj i od 1.01. nowy start ;-) Będę dobra i daje Ci te 2 tygodnie na przygotowanie :)
Scheldi
15 grudnia 2017, 10:56Swietny wynik! Gratuluje! Niech to doda Ci motywacji na kolejne tygodnie :)
SzczesliwaByc
15 grudnia 2017, 11:18Już dało :-) oby mi się tylko w święta nie zapomniało.
Scheldi
15 grudnia 2017, 12:58Hehe :) Mam ten sam problem ze Swietami, bo wlasnie tak poleglam przy Wielkanocy. Oby tym razem sie udalo :)
SzczesliwaByc
15 grudnia 2017, 13:32Najgorsze, że święta poza domem a trudno się oprzeć jedzeniu mamy i teściowej.
Scheldi
15 grudnia 2017, 15:32Wiem o czym mówisz. Jak jadę do rodziców, to nie potrafię się powstrzymać. Ale tym razem spędzam Święta tylko z mężem i córką, także tylko ode mnie zależy co wrzucę na swój talerz
SzczesliwaByc
16 grudnia 2017, 12:39Z jednej strony zazdroszczę, bo będzie mniej kusiło. Ale z drugiej jakoś smutno mi było tylko z mężem i dzieckiem..
Faina
15 grudnia 2017, 09:07super wyniki, serdecznie Ci gratuluje i trzymam kciuki za dalsze postepy :)
SzczesliwaByc
15 grudnia 2017, 09:42Dzięki. Mam nadzieję, że przez święta nie zawalę...
Faina
15 grudnia 2017, 09:59Nie zawalisz, tego akurat jestem pewna :) zmagałaś się z utrata wagi już jakiś czas, wiec wierze, ze ten spadek i świadomość ze jesteś ponownie na dobrej drodze doda Ci sił
SzczesliwaByc
15 grudnia 2017, 10:04Też na to liczę. Dlatego tym bardziej cieszę się, że spadek jest fajny, bo pewnie gdybym przez 2 tygodnie schudła 0,5 kilo to na święta bym się nie oszczędzała.
filipAA
15 grudnia 2017, 07:01Super fajny wynik gratuluję ci bardzo.
SzczesliwaByc
15 grudnia 2017, 09:40Też mnie cieszy. Bałam sie, że spadnie z 1 kg przez dwa tygodnie i motywacja lekko spadnie, ale ten wynik mnie cieszy :-)