Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wróciła motywacja.....


WSZYSTKIEGO NAJCHUDSZEGO KOBIETKI....PRZESYŁAM MOC BUZIAKÓW.....wię tak dzień zaczełam od pedałowania 20min. 7km. 82kal.- na więcej zabrakło czasu....dziś dzień proteinowy więc trzymam sie dzielnie( nie czuję głodu....) Już jeden spacer zaliczyłam(1h)a,za chwilę wychodzę na kolejny(zabiorę małego z przedszkola i do lasu....)...Po spacerku kolacyjka, dziś jajeczna i ćwiczenia rozciągające+ pedałowanie.....STWIERDZIŁAM ŻE CZASAMI MAŁE WPADKI SIĘ PRZYDAJĄ, PO NICH MAM TAKĄ MOTYWACJĘ ŻE MOGĘ GÓRY PRZENOSIĆ.....ALE NIE ZALICZAJCIE WPADEK.....POZDRAWIAM I PRZESYŁAM TYSIĄCE BUZIAKÓW......WIECZORKIEM POCZYTAM CO TAM U WAS.....
  • basik52

    basik52

    8 marca 2012, 23:21

    ...masz energię...tak trzymaj

  • meya755

    meya755

    8 marca 2012, 19:20

    wszystkiego Najlepszego w dniu naszego święta:) pozdrawiam

  • sloneczkoko

    sloneczkoko

    8 marca 2012, 16:31

    Gratuluję samozaparcia! Mała wpadka to jeszcze nie tragedia o ile jest jedna.