Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W co ręce włożyć...


Witajcie Laseczki!

Czy wy też będąc w domu macie wrażenie, że non stop sprzątacie, prasujecie, gotujecie a za wami wszystko z powrotem wyrasta? Dzisiaj ogrom pracy przede mną. Powoli trzeba się przygotowywać do wakacji. W poniedziałek chcemy wyruszyć, a kompletnie nie jestem przygotowana. Przez moje łapki zalegam ze wszystkim w domu. Pranie do prasowania niedługo zacznie wychodzić przez okno ;) Tyle marudzenia, trzeba się organizować.

Zapowiadał się piękny dzień. Od rana słoneczko zaglądało w okna a teraz zrobiło się pochmurno. Mam nadzieję, ze się nie rozpada bo dzieci nas zjedzą żywcem - mają dzisiaj dostarczyć basen do ogrodu ;)

A teraz bilans:

wtorek 30.06.

DIETA: posiłki wg planu; nadprogramowo kilka kawałków arbuza i więcej truskawek niż zalecane

WODA: wg planu

RUCH: basen: 20 długości / 45 min

NOC: spokojna!!!! :D

Miłego dnia Kochani!

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    1 lipca 2015, 16:01

    Ja jestem zawsze zorganizowana i u mnie wszystko ma bieżąco robię , także polecam każdego dnia coś robić , aby potem się nie zdziwić , No chyba ze chory człowiek, to wiadomo siła wyższa !

  • angelisia69

    angelisia69

    1 lipca 2015, 14:03

    codziennie ogarniam sprzatam i codziennie zauwazam cos nowego do ogarniecia :P tak to jest z nami-kobietami,zawsze gdzies jakis brud :P oj basen to radocha dla dziecka,ja w tamtym roku synowi na balkonie postawilam to nie wychodzil z niego hehe

    • szczykcia

      szczykcia

      1 lipca 2015, 14:06

      W tym roku postawiliśmy na większy basen. Dlaczego i my mamy nie skorzystać ;)