O dziwo nie lenistwo.
I nie jedzenie takie czy inne.
Brak czasu. Wiem, że to częsta i ulubiona wręcz dla niektórych wymówka. Ale naprawdę. Łączę pracę, studia i praktyki. I czasami naprawdę nie mam ochoty po pracy (zwłaszcza, że wychodzę z niej o 20) iść jeszcze biegać, czy gotować obiad na następny dzień. Zwłaszcza, jak mam w perspektywie siedzenie jeszcze nad czymś na uczelnię, a następnego dnia zerwanie się na 7 do pracy/ na praktyki. Czasami mam po prostu dosyć wszystkiego.
Dobrze, że tak lubię biegać. Jestem fanką fejsowego "biegam bo mnie ludzkość wqrwia"
Czasami naprawdę dobrze, po ciężkim dniu w pracy i wkurzających ludziach z którymi się stykam, wyjść i pobiegać. Odpręża. Daje nowe siły.
Ostatnio wróciła moja koleżanka od biegania. Zrobiłam z nią jeszcze raz dzień z 3 minutami. Biegało mi się super.
Ale później przeskoczyłyśmy na 4minuty i trzeba było wydłużać przerwy. Naprawdę nas to styrało. Ale nie tak jak dzisiejszy trening w którym zrobiłyśmy ten sam dzień. już pilnując przerw. Pod koniec to już było powłóczenie nogami a nie bieganie. Ale dobrze, czuć, że się nie poddało i coś takiego zrobiło. Nie wiem tylko jak my w niedzielę poradzimy sobie z 5 minutami (już tak cwaniakować jak na początku moich biegowych wpisów na pewno nie będę)
Jeszcze z pozytywów i motywatorów. Spotkałam się dzisiaj z ludźmi z dawnej pracy, z którymi się nie widziałam jakoś od marca i mimo, że nikomu się odchudzaniem ani bieganiem nie chwaliłam, to usłyszałam, że schudłam i super wyglądam. I nawet, że wyglądam na wyższą. Miło :) Niby tylko 5kg, a jednak ktoś zauważył, mimo że ja sama nie widzę.
Uciekam, bo mam jeszcze dużo do ogarnięcia na jutro
A jutro cały dzień na uczelni
Pojutrze też
W poniedziałek 11h w pracy
Ale planuje jutro jakąś aktywność i wieczorem koncert
Pojutrze bieganie
A w pon to chyba padnę i w końcu pośpię więcej niż 5h.
CzasNaDiete
12 maja 2018, 22:18Powodzenia :) Kilka lat temu łączyłam 2 kierunki studiów (jedne w Krakowie, drugie w Dąbrowie Górniczej) + praca, więc wiem co oznacza brak czasu. A odnośnie biegania to mam nadzieję, że robisz to wszystko ładnie i systematycznie, bo przypominam, że za dwa tygodnie startuję ;> Ktoś mnie musi motywować. A kto, jak nie Ty? :)
Sziq_
13 maja 2018, 09:03Spokojnie biegania nie odpuszczę. Dzisiaj 5 min :)
Muminek9003
12 maja 2018, 11:27powodzenia! i nie daj się ! :)
Sziq_
13 maja 2018, 09:04Dziękuję :)
Amas9
12 maja 2018, 10:08Jeju, to rzeczywiście u Ciebie ciężko z czasem :( Ja też ciągle narzekam, że się nie wyrabiam, ale Ty to już masz mega zakręt :( Podziwiam Cię i trzymam kciuki za Ciebie! Powodzenia w wyzwaniach biegowych :)
Sziq_
12 maja 2018, 10:13Damy rade :)
vicugna
12 maja 2018, 09:54Ale dajesz radę! Robisz program ze strony biegam 40 minut czy jakis inny?
Sziq_
12 maja 2018, 09:58Komentarz został usunięty
Sziq_
12 maja 2018, 09:58W poprzednich postach wrzucałam mój program :)
ola05
12 maja 2018, 07:21Podziwiam. Chyba dużo z nas teraz narzeka na ciągły brak czasu . Ja w sumie też ale czytając Twój wpis to ja to mam luzik. Trzymaj się i nie poddawaj . Pozdrawiam
Sziq_
12 maja 2018, 09:59Jakoś to ogarnę :)
karmelikowa
12 maja 2018, 06:56Faktycznie masz napięty plan ,i ciężko w takim tempie coś zdziałać ,ale ogromne brawa i podziw dla Ciebie ze chcesz i walczysz pomimo braku czasu, chylę czoła.
Sziq_
12 maja 2018, 07:13Dziękuję :)
niezbyt_perfekcyjna
11 maja 2018, 23:24Napięty grafik :( w takim wypadku dieta pudełkowa wydaje się wybawieniem.... Oczywiście jeśli kogoś na nią stać
Sziq_
11 maja 2018, 23:27bez szans.