No i siedzimy sobie we trzy grzecznie. My ze Szczęściem "na laptopach", Mama z książką. Cieszymy się sobą i ciszą
W tym tygodniu waga spadła o 0,4kg. Nie jest to spadek lawinowy, ale wciąż jest to minus zamiast plusa i to trzeci tydzień z rzędu, więc narzekać nie będę.
Za to dzisiaj pod względem dietowym masakra. Rano zaczęło się ok, ale w południe poszłam po bandzie. Zjadłam 5 pralinek w pracy (nowe zaopatrzenie zapewnione przez jedną z koleżanek) , a później zadzwoniłam do domu i poprosiłam Mamę, żeby ten dzisiejszy makaron ze szpinakiem (wg diety Vitalii) odłożyła do lodówki i zrobiła nam rybę z frytkami. Całe szczęście, że chociaż ryba była z grilla. Nadal coś za mną chodzi. Zabroniły mi wyciągnąć lody z zamrażalnika, to podparłam się garścią paluszków. A i tak to chyba jeszcze nie koniec. Wiem, że to czysta głupota, ale nie mogę się powstrzymać.
Ogólnie przez cały dzień jestem taka rozbita. Czyli jutro lub pojutrze będą odwiedziny @ (z PCOS nigdy nie znam dnia i godziny). Chyba pójdę wcześniej spać, żeby powstrzymać się od tego obżarstwa!
Życzę Wam miłego weekendu. Magda
Spacery 34/56
Rowerek 27/56
catali87
15 sierpnia 2016, 11:28No ładnie..też mam takie zachcianki przy@. No to teraz spinaj dupkę i nie myśl o grzeszkach, tylko o tym jak ci ładnie waga spada i jedź dalej! ;)
Szkotka116
15 sierpnia 2016, 21:54Dzięki. Najgorzej (a może i lepiej), że ta małpa tylko postraszyła i nie przyszła.......Dupkę spięłam, jak przykazano ;-)
mtsiwak
13 sierpnia 2016, 17:01kurde dostaniesz po dupie. 3 tygodnie ciezkiej pracy, wyrzeczen i co? i chcesz to zaprzepascic? myslisz ze to co zrzucilas samo sobie spadlo? ogarnij sie kobieto! tyle zes kasy za te diete zaplacila to sie jej trzymaj a nie! i to jeszcze gotowy makaron mialas no witki opadaja!
Szkotka116
15 sierpnia 2016, 21:52Dzięki za kopniaka. Diabełek, co mi to wszystko podpowiedział dostał po uszach i już się grzecznie słucham Vitalii ;-))
mefisto56
13 sierpnia 2016, 13:23Madziu !!! Jestem lasuchem , ale cukierki , pralinki , czekolada , ciastka mnie nie interesują :))) co innego jeśli chodzi o ciasto domowe , tego ńie mgę sobie odmówić !!! Mam nadzieję , że Ty opanujesz to mole obżarstwo !!! Postaraj się jeść suszone owoće , które są zdrowsze i teź słodkie !!! Źyczę Ci dalszych spadków wagi , bo 5 x 0,4 , to już 2 kg !!! Serdecznie pozdrawiam i źyczę miłego weekendu :))))
Szkotka116
15 sierpnia 2016, 21:51Dziękuję za wsparcie. Już wracam na dobrą drogę. Na razie zaopatrzona w dwie misy świeżych owoców i sernik na zimno bez cukru ;-)
luckaaa
12 sierpnia 2016, 22:11Magdziu , przy gosciach to i czlowiek czuje sie jak gosc :))
Szkotka116
15 sierpnia 2016, 21:48święta prawda ;-)