No i nadeszla ta wiekopomna chwila, waze dzisiaj 59,90, od ponad roku chyba tyle nie mialam :) Aleee wiem, ze moze to byc tylko stan tymczasowy, bo chyba w duzej mierze jest to efekt tego, ze od popoludnia wczoraj pobolewal mnie brzuch wiec nic nie jadlam, a poszlam na silke. Dzisiaj mam plan jesc tylko kasze jaglana z gotowanymi jablkami, mam nadzieje, ze uspokoje zoladek. Moze te rewolucje spowodowane sa moim podjaraniem Angolem, co tu duzo mowic, ciagle o nim mysle ;p
Grubaska.Aneta
11 listopada 2014, 11:13Tadaaaam , świetnie, brawa laseczko!
ewelka2013
11 listopada 2014, 08:50ja od 2 lat takiej nie widziałam jest to moje marzenie:)))))))))))))))))0