Właściwie może wystarczy jeden. Nie poszłam na angielski - nie wyspałam się, ale to żadne usprawiedliwienie. Już nie wiem co robić z tym odchudzaniem, wczoraj zrobiłam sobie kilka zdjęć i stwierdziłam, że po prostu jestem nieproporcjonalna, byłabym szczupła, gdyby nie te nogi.. Zaczynam wątpić czy ćwiczenia mi pomogą. Niedługo zamówię ampułki i będę stosować. Mam nadzieję, że będzie jakiś efekt, byłabym zadowolona z 1 cm mniej w obwodzie, ale nawet 0,5 cm mniej mnie ucieszy. Niech tylko coś się ruszy.
Mam się dalej dietować? Oczywiście ograniczę tłuszcze i węglowodany, będę jeść mniej, ale co mi to da? Nie wiem czy jak schudnę 5 kg to będzie jakaś różnica, ale warto spróbować.
Miłego dnia dziewczynki.
Selawi
11 kwietnia 2013, 16:03a co to za ampułki? nogi to też moja zmora ;/
MusicDiii
11 kwietnia 2013, 14:08Mam ten sam problem, ale walczę! :) Pewnie, że jest różnica. Ćwicz, ćwicz, ćwicz. Ile masz w udzie?:)
laauraa
11 kwietnia 2013, 10:33A ja Ci mówię, będzie różnica!! nie poddawaj się ;)