dziś ładna pogoda. Pomyślałam że pojedziemy sobie na wycieczkę. Mąż wyszedł z domu zatankować. My mieliśmy zejść na dół za 15 min. Po 18 minutach dostaje telefon od męża czekającego pod domem. Jego pytanie: wyszłaś już czy tam zdechłaś??!! Jak nie to tam zaraz zdechnij mendo.
Brak słów. Jak tak można?!?!
Clarks
11 kwietnia 2021, 20:22Można! Oczywiście, że można! ... przecież jesteś z nim ... a to dla niego oznacza, że można.