Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do boju... :)


Waga dalej bez zmian czyli 69,4 kg :/ Mój cel do maja schudnąć do 58 kg, chciałabym wyglądać ładnie na roczek córki i czuć się w końcu atrakcyjna. Ostatnio jakoś zaniedbałam się, mówię sobie, że na nic nie mam czasu... Teraz gdy córka śpi mogłabym pomalować sobie paznokcie albo zrobić maseczkę na twarz jednak lepiej jest uwalić się przed tv... Ubranie które ostatnio u mnie króluje to dres i koszulka, jak idę z mała na spacer to wciskam POWTARZAM wciskam się w jeansy... Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcie i jak zobaczyłam siebie to aż nie do poznania. Gdzie jest ta dziewczyna pełna energii, uśmiechu która uwielbiała dbać o siebie... zapuściłam się strasznie, chyba to zdjęcie dopiero mi to uświadomiło.

KONIEC Z TYM.... od jutra biorę się ostro za siebie :) Wiosna tuż, tuż... To paskudne zdjęcie które sobie zrobiłam zostawię żebym mogła porównać za jakiś czas. Zrobiłam dzisiaj mega duże zakupy (zdrowa żywność), zapisałam się do kosmetyczki na zabiegi na twarz, będę ćwiczyć, biegać a co najważniejsze od jutra koniec ze słodyczami i tłustym żarciem.

Ostatnio w tv oglądałam jakiś program i kobieta przy kości mówiła, "że jest MAMA". Pytali ją dlaczego wygląda jak wygląda a ona " że jest MAMA". Jednak czy słowo "jestem mama" musi wiązać się z otyłością, zaniedbaniem. Sama ostatnio wmawiałam sobie, że mam duży brzuch po ciąży... ok rodziłam jak wiele kobiet ale czy każda ma duży brzuch bo rodziła? NIE! Dlatego muszę schudnąć by mówić jestem SEXY MAMA :)


MÓJ CEL: 58 kg :)

Za miesiąc wstawię zdjęcie porównawcze :) mam nadzieję, że będzie co porównywać :) Trzymajcie kciuki :)

  • marciaz24

    marciaz24

    7 marca 2015, 11:46

    "Krowy na wypasie" hahahahahahahaha padłam :D ale jakie to prawdziwe...ciepło idzie Kochana, bierzemy się!

  • grgr83

    grgr83

    3 marca 2015, 21:45

    Oj ja też muszę iść do kosmetyczki tylko karnie co 2 godz i nie umie dojść. Też się zaniedbalamy, ale powalczymy by być sexi mamami:-)

  • marciaz24

    marciaz24

    17 lutego 2015, 23:02

    Kochana i tak jesteś blizej celu niż ja, ale pracy mamy dużo. Tak więc do boju!