Zaczynam kolejny raz walkę z odchudzaniem. Łatwo nie będzie, bo chyba jestem uzależniona od słodyczy. Mogę nie zjeść normalnego śniadania, ale paczkę ciastek na śniadanie wciągnę... wyglądam już jak kulka, która prawie się toczy...
Startuje z wagą : 77 kg... 😭
W każdy piątek będę się ważyć 🙂
Dodajcie sił 💪
buziaki
Kora1986
7 czerwca 2021, 07:16Trzymam kciuki!!
Mirin
6 czerwca 2021, 21:52Powodzenia!