Nie chciałem już dzisiaj nic pisać, ale chodzi mi to cały czas po głowie jak czytam Wasze pamiętniki. Wiele osób odchudzających się, trzymających linię je ostatni posiłek o godzinie 18. Hmmm ciekawe dlaczego? Bo ktoś w telewizji tak powiedział? Bardzo głupi nawyk, który na dobre się przyjął. Pamiętajmy, że nasze ciało w nocy też żyję i potrzebuję do tego składników odżywczych!!! Nasze ciało w nocy korzysta najpierw z tego co jest do strawienia, a co jeżeli nie ma nic do strawienia? Pewnie myślicie, że będzie sobie żuł tłuszcz? Otóż nie, będzie powolutku zjadał Nasze mięśnie, a tego przecież nie chcemy.
Ostatni posiłek powinien być zjadany 2-3h przed planowanym snem. Powinien zawierać białko i węglowodany. Dzięki temu nasze ciało będzie miało wystarczająco dużo składników do strawienia w trakcie snu. Nigdy nie zasypiajmy mając pusty brzuch! Oczywiście nie jedzmy też za dużo :)
I tutaj wklejam świetny link. Warto zajrzeć
Wchodźcie, wchodźcie
I tutaj wklejam świetny link. Warto zajrzeć
Wchodźcie, wchodźcie
P.S. Nie każdy musi się z tym zgadzać, piszę własne przemyślenia z własnego doświadczenia (no i troszkę z otoczenia).
maguar
11 czerwca 2013, 12:03dla mnie niejedzenie po 18 to głupota... ja przed 18 jem dopiero jakiś owoc albo jogurt w ramach podwieczorku, a kolację gdzieś koło 20 i czuję się wspaniale, jakoś nie zauważyłam, żeby utrudniało mi to w pozbywaniu się zbędnych kilogramów :)
MleczkoOgorkowe
11 czerwca 2013, 10:38link świetny :) rewelacyjna motywacja, az sie zastanawiam jak One to zrobiły.
Agata334
7 czerwca 2013, 22:35czesc, chyba muszę przeczytać Twoje wpisy, bo masz wiedze:)
lexi545
7 czerwca 2013, 22:20myślę, że każdy po prostu powinien jeść tak jak podpowiada mu organizm, a nie sugerować się tym czy ma to być 3 h przed snem czy o godz 18:) ja np. gdy jem po 20 nie czuję się najlepiej i utrudnia mi to utratę kilogramów
wiedzmaq
7 czerwca 2013, 22:17bardzo mądrze :]
kitek12314
7 czerwca 2013, 21:58Ja też jem tak 3 godziny przed snem :)
Andzelusiaa
7 czerwca 2013, 21:57Ja się z tobą zgadzam w 100 % ;P Kiedyś byłam młoda i głupia i właśnie nie jadłam po 18. I jak ktoś tak robi, to według mnie źle postępuje.