Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaklad = motywacja!;*


po tym moim wyskoku przez, ktory wszystko zepsulam i ktory trwal do dzis ;//zalozylam sie z chlopakiem ze od jutra do 11 pazdziernika schudne 10 kg jesli wygram kupuje mi pulsometr a jesli przegram to ja kupuje mu pas do cwiczen :D chyba to dobry uklad ;)dlatego musze zrzucic te 10 kg bo chce miec ten pulsometr !!Bede sie wazyc co tydzien . dla mnie najgorsze sa weekendy bo zawsze tyle dobrych rzeczy jest. macie jakies pomysly jesli chodzi o cwiczenia ? polecacie jakies,ktore daja ladne efekty?;)
  • zombie98

    zombie98

    10 sierpnia 2014, 23:43

    Ja ćwiczę z Jillian i po dwóch tygodniach w pasie schudłam 4cm niestety się nie ważę ale myślę że waga również zleciała. Ewentualnie dużo osób chwali Ewę Chodawkoską ale mi obciążyła stawy. Polecam również basen czy siłownię.

    • Tala19

      Tala19

      11 sierpnia 2014, 07:01

      u mnie nie ma silowni ani basenu eh.wiec mniejsze pole do popisu niestety;)

  • KatyKaty

    KatyKaty

    10 sierpnia 2014, 23:36

    Myślę że zakład to super motywacja. A co do ćwiczeń to sama jestem na etapie testowania na sobie tego co daje mi najlepsze efekty :) Trzymam kciucki

    • Tala19

      Tala19

      11 sierpnia 2014, 06:57

      nie dziekuje :)