Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I co znowu zrobić?


Stoję w miejscu.I śmieję się jak bardzo ciężko chudnę.Niestety bez ruchu nie ma efektów.Powrót do skakanki następuje.Jestem zdesperowana.A diabełek cichutko podpowiada mi Dukana.Chciałabym jeść rozsądniej bez "pozwalania" sobie na coś extra.Może , którakolwiek z was ma jakiś sposób gdy się opuszcza w wytrwaniu?Bo ja tak łatwo sobie wybaczam.Później narzekam bo waga stoi....
  • Talia1988

    Talia1988

    4 października 2012, 00:42

    Masz rację.Tylko zbilansowana dieta, ruch i spokój może nas uratować:)

  • Zechija

    Zechija

    12 lutego 2012, 09:06

    Zamiast dukana lepiej dobrze zbilansowana dieta :)