Czasami nazywam go "Moim Maleństwem" i dokładnie oddaje to jaki jest. Ma takie swoje zachowania, które są przeurocze i rozpływam się, gdy patrzy na mnie oczami szczeniaczka domagającego się pieszczot. Typowy przykład grzecznego chłopca, "do rany przyłóż", jak to mawiają- ze świecą takiego szukać. Ma swoje za uszami, ale nawet jego wady są nieszkodliwe. Uwielbiam go takiego, ale jest pewna dziedzina życia, w której jego łagodny charakter mi przeszkadza. Z takim grzecznym i miłym chłopcem można się grzecznie i miło poprzytulać, a ja jako kobieta z temperamentem nie do końca tego oczekuję. Chyba nigdy niczym mnie nie zaskoczył, znam na pamięć każdy jego ruch... Rozmawiałam, tłumaczyłam... jakiś tam odzew był, ale znikał bardzo szybko. Trochę brak mu wyobraźni, albo bycie "niegrzecznym" nie leży w jego naturze...
----------------------------------------------------------------------------------------------
"Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie."
/Lidia Jasińska/
gumisqa
22 stycznia 2013, 12:56nie próbuj go zmienić tylko pokieruj :) i bądź przede wszystkim cierpliwa .....
cciszaa
21 stycznia 2013, 11:20No coż, takiego faceta sobie wybrałaś, nie zmienisz go...najważniejsza jest miłość, jeśli Twoja jest na tyle silna, że nie będzie Ci jego charakter w żaden sposob przeszkadzał, nie ma problemu, jednakże jeśli czujesz, że to nie ten, że coś nie tak na dłuższą mete nie dacie rady, będziesz ciągle szukała tego, czego Ci brak
Glodomorrra
21 stycznia 2013, 11:19hmm miała tak samo ale w odwrotną strone.. mój były powiedział o mnie te same słowa.."niczym go już nie zaskocze" .. kochałam go, stawałam na głowie by było dobrze.. a to mu nie odpowiadało i mnie zostawił.. tym samym mocno zranił.. Nie myśl w ten sposób o swoim facecie... :) on chce dla Ciebie szczęścia jak mało kto:)
Proszechceschudnac
21 stycznia 2013, 11:17też tak miałam no i to skończyłam..
Sezzamkowa
21 stycznia 2013, 11:14takiego faceta chyba nie zmienisz taka ich natura :) i w takich związkach kobieta musi rządzić nie ma co :)