Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogoda mnie dobija/ Łydkowy problem...


Niech już ta wiosna się łaskawie u nas pojawi bo nie ręczę za siebie. Mam już dość chodzenia w za dużej kurtce! Jeszcze przed świętami przymierzałam swój wiosenno-jesienny płaszczyk, którego w zeszłym roku nie mogłam dopiąć, a teraz leżał idealnie. Myślałam, że pójdę sobie w nim do kościoła, zakręcę włosy, zrobię ładny makijaż i stawię czoło tym wszystkim harpiom z mojej rodzinnej miejscowości. Nigdy nie lubiłam tam chodzić do kościoła, a szczególnie w lecie, ponieważ regularnie co niedzielę odbywa się tam pokaz mody. Jak się łatwo domyślić, mój plan wyglądania pięknie się nie powiódł, bo śniegiem waliło jakby miał być koniec świata. 

Jestem wielką miłośniczką butów, mam 40 par. Jednak nie mogę ich nosić bo ten cholerny śnieg wszędzie zalega. Nie mogę wyprostować włosów, bo jak tylko śnieg na nich osiądzie, zamieniają się w jeden wielki napuszony stóg siana. To samo z makijażem. Bardzo brakuje mi tego strojenia się, układania włosów. Uwielbiam różnorodność i dobija mnie, kiedy przez kilka miesięcy chodzę ubrana tak samo. A teraz ciągle wyjmuję z szafy rzeczy, które na mnie wreszcie pasują i nie mogę ich nosić.
 
Po drugie, dokonałam pewnego zadziwiającego odkrycia. Otóż, albo moja łydka się rozrasta, albo udo się zmniejszyło i przez to łydka wydaje się większa. Mam nadzieję, że to jednak ta druga opcja, bo napompowanym łydom mówię stanowcze nie! Zawsze miałam bardzo chudą łydkę w stosunku do uda, bardzo mi pasują buty z paskiem na kostce. Co zrobić, żeby mięsień na łydce się nie powiększał?

-------------------------------------------------------------------------------------------

"Pamiętaj, że nawet najczarniejsza godzina Twojego życia trwa tylko 60 minut."

                                            /Michael Robotham- "Podejrzany"/
  • mona26r1

    mona26r1

    4 kwietnia 2013, 21:27

    a rozciągasz się przed i po ćwiczeniach?

  • niezaleznosc

    niezaleznosc

    4 kwietnia 2013, 17:47

    eveline zdecydowanie nie polecam, odwołując się do komentarza blondynqaaa22 :) wiesz co, może po prostu spróbuj jakiś ćwiczeń cardio, które aż tak nie rozbudowują mięśni nóg? Możesz robić nożyce, łydka wkrótce na pewno Ci zmaleje, gdy będziesz spalać tłuszczyk :) Ale zdecydowanie mierz sobie ją raz na dwa tygodnie i zobaczysz, co się tak naprawdę dzieje. Rzeczywiście możesz mieć po prostu napięte mięśnie po ćwiczeniach :) Też chcę już wiosny, bo przez pizgawę nic nie idzie ze sobą zrobić fajnego, na obcasie się człowiek zabije, a w spódniczce przeziębi. :(

  • Sandrushka18

    Sandrushka18

    4 kwietnia 2013, 16:24

    A ile masz w łydce? ja też mam dosyć masywne łydki i jedyne co mi przychodzi do głowy to rozciaganie mieśnia łydki żeby ładnie się rozłozył a nie zrobił kuleczka :P

  • bobasek11

    bobasek11

    4 kwietnia 2013, 12:10

    A to przez ćwiczenia rozbudowałaś łydki? Polecam Callanetics - wyszczupla nogi nie rozbudowując łydek. Na Podkarpaciu na szczęście nie piź****o tak śniegiem, mogłam przynajmniej make up do kościoła jako taki zrobić ;) Heh, też w kościele w mojej rodzinnej wsi rewia jakich mało:D

  • blondynqaaa22

    blondynqaaa22

    4 kwietnia 2013, 11:44

    zmierz i obserwuj... ja mam ogolnie grubsza lydke i zastanawiam sie nad tymi specyfikami z Eveline, bo u mnie jest ewidentny tluszczyk.

  • SexyKitty

    SexyKitty

    4 kwietnia 2013, 11:18

    Może Ci jedynie spuchły? Odczekaj jakiś czas i zobaczy czy są dalej takie jakie były. Albo zmierz je jeśli masz centymetr.