Tydzien jakos zlecial, chyba nawet dietkowo. Czuje ze wracam do wagi sprzed swiat, spodnie robia sie luzne, ale to jeszcze nie to. Do moich urodzin 3 tyg. tragedia tragedia bede miec 30 lat jak o tym pomysle to sie zalamuje, wiem ze zycie dalej sie toczy i niczym sie nie rozni, ale sama mysl ze juz bede miec tyle lat to plakac mi sie chce. Grypa trzyma mnie juz 3 tydz, nawet antybiotyk mi nie pomogl, ale troszke czuje sie juz lepiej bo od tego chorowania czulam sie bardzo oslabiona. Zapal hmm jesli moge to tak nazwac to dalej mam do odchudzana a poza tym to nic nowego. Wazyc sie nie waze bo nie chce sie stresowac, zwaze sie przed urodzinami maze o wadze 61 kg (na urodziny) niby malo ale jak duzo. A znajac moje cialko to waga zatrzyma sie na 63 i tragedia.
gwiazdolinka1982
12 stycznia 2011, 18:27w tej bluzce to już się publicznie nie pokażę ale do spania jako sukieneczka-w sam raz hihi :) pozdrawiam
justynad81
11 stycznia 2011, 20:02ja bede miec 30-ste urodziny w kwietniu ale juz dzis mnie ciarki przechodza na sama mysl o takim wieku...:))