Moje kochane- jest nareszcie moja 7!!!!! No naczekalam sie na nia sporo ale jest!!!!! Nie martwie sie swiatecznym podjadaniem bo go nie bedzie-z racji tego ze jestem daleko od rodziny i swiat nie wyprawiam:( wiec nie straszne mi baby, mazurki itd nie ma ich wiec nie ma problemu. Jestem taaaaaaka zadowolona ze nawet nie straszna mi dzis praca:):)wesolego jajka kochane:)
korzystajac z silkowego lustra zrobilam sobie fotke przed treningiem -jest mnie mniej o 10 kg;)
Agnes2602
21 kwietnia 2014, 10:38Już całkiem nieżle wyglądasz!