Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bad day


Raz lepiej raz gorzej.

Demotywuje mnie to, że mimo starań waga w ogóle nie spada. W ogóle :(

Co prawda @ będzie na dniach więc jestem bardziej podatna na załamki ale wciąż coś jednak powinno ruszyć...

Może złe ćw wybrałam?

Dziś może nie było wzorowo ale szczerze myślałam, że będzie gorzej.

Ćwiczenia zaliczone.

Zjedzone dziś:

serek wiejski z jogurtem kiwi/jabłko
0,5 gołąbka, trochę makaronu z tuńczykiem
1,5 kanapki z serem białym i dżemem

1 piwo
szklanka soku






  • WhiteCaat

    WhiteCaat

    28 kwietnia 2013, 18:40

    Dzięki wielkie za pocieszenie :) Trzeba spiąć cztery litery, kupić zapas gum ..

  • WhiteCaat

    WhiteCaat

    27 kwietnia 2013, 13:52

    Może 5 małych posiłków? Herbatki zielone, czerwone, mięta? Trzeba próbować :)

  • Kisiala

    Kisiala

    26 kwietnia 2013, 08:12

    Jedz wiecej kochana ! Bedzie dobrze , narazie sie waz tylko moze po 2 - tygodniach a wtedy zobaczysz efekty.Narazie zbliza Ci sie @ to nie ma sensu sie smucic , wszystko bedzie dobrze ! ;) Dziekuje ;) Tobie tez milego dnia zycze :DD

  • Luvia

    Luvia

    25 kwietnia 2013, 21:16

    Fakt, zeby schudnac trzeba jeśc, bo inaczej przemiana materii nei dziala