Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczek


Jakoś tak mnie zaskoczył :P

Generalnie jestem w trybie zombi po dość ciężkiej nocy w pracy. Jutro kolejna.

Chętnie bym spała cały dzień ale niestety nie da się :P

Zaniedbuję ostatnio ćwiczenia :/ wymawiam się póki co uciążliwą @ ale już się kończy więc muszę wziąć się w garść. Kiedy raz zrobię sobie przerwę zawsze trudno mi wrócić.

Zjedzone dziś:

bułka z białym serem i dżemem

zjedzone będzie:
makaron z tuńczykiem i sosem pomidorowym
jakiś owoc

Wieczorem spotkanie ze znajomymi ale postaram się nie wypić więcej niż 1 max 2 piwa :P


Miłego początku weekendu ^^


  • Luvia

    Luvia

    17 maja 2013, 22:49

    Też by mi sie piwo dzis przydało...

  • granolaa

    granolaa

    17 maja 2013, 15:45

    Haha, dzięki. Po prostu ostatnio postanowiłam, że nie mogę tolerować u siebie żadnych wymówek, bo jak nie ćwiczę to zawalam po całości :) Też się cieszę, że wreszcie piątek :). Miłego weekendu nawzajem!

  • no.more1993

    no.more1993

    17 maja 2013, 15:22

    o tak, po przerwie jest bardzo cięzko wrócić do czegokolwiek!