Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień II faza SB


Schudłam 3 kg na I fazie SB, w drugim tygodniu nie uniknęłam grzeszków więc ... Nie mam do siebie pretensji bo 3 kg dla mnie to dużo. Nie ciagnie mnie już tak do słodyczy, uzależniłam się od bakalii - orzechy laskowe, migdały... teraz dorzucam śliwki suszone, owoce ( co prawda na I fazie zdarzały mi się mandarynki), płatki owsiane, żytnie i makarony pełnoziarniste, kaszę jęczmienną.

Nadal nie jem ryżu, chleba, ziemniaków, słodyczy w nadmiarze. Zobaczymy jaki będzie efekt. Zamierzam też dorzucić jakiś ruch: stepper, albo ćwiczenia.

Menu na dziś:

I - płatki z 6 zbóż, mleko 0.5 %, żurawina suszona, kawa z mlekiem i słodzikiem

II - twarożek wiejski

lunch - sałatka z gotowanego kalafiora, brokuła szynki z kurczaka, sera żółtego + łyżka majonezu

obiad - 2 łyżki kaszy + gulasz z szynki wieprzowej, ogórek kiszony

kolacja - roladki z sałaty warzyw szynki drobiowej i sera żółtego light

W tzw. międzyczasie : bakalie - mała garść, jogurt naturalny ( robiony przeze mnie) z crunchem

herbata, sok pomarańczowy, woda z cytryną.

A tak wogóle to jakaś przybita dzisiaj jestem, nie mogłam się podnieść z łóżka, spać mi się chce a za oknem ponuro. Mam nadzieję, ze ten dzień szybko się skończy i bezboleśnie dla mnie.