Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania
rzeczywistości


Jadłospis :

I - płatki z mlekiem - po garści cinniminnis, chocapic i kukurydzianych, kawa

II - jogurt owocowy + 1/2 banana, gruszka

III - bułka z otrębami i pastą z suszonych pomidorów Lisnera, 1/2 banana

IV - krupnik z podrobami ,kawa

V - budyń malinowy, chleb chrupki z łososiem i almette.


Umówiłam terapeutkę na 22 października. Boję się. Z drugiej strony...niech się dzieje...ciężko mi znosić ten stan. Niech już będzie po...

  • reiven

    reiven

    16 października 2014, 10:26

    zleci jak z bicza strzelił, już za moment będziesz po :)

  • ellysa

    ellysa

    14 października 2014, 14:51

    najgorszy jest pierwszy raz.....gdyz duzo emocji sie nagromadzilo i niewiadomo od czego zaczac....ale potem zobaczysz bedzie Ci latwiej,pozdrawiam:)